Wspomnienia absolwentki Pani Moniki Spychały.

Pragnę podzielić się miłymi wspomnieniami z okresu, gdy uczęszczałam do Szkoły Podstawowej w Lelicach w latach 1995-2001, a więc to było tak…
W tym czasie Dyrektorem Szkoły była Pani Alicja Wysocka,  następnie Pani Anna Mańkowska. W klasach I-III moją wychowawczynią była Pani Bogumiła Mocka, następnie w klasach IV-VI wychowawcą był Pan Dariusz Malinowski, który chyba w każdym uczniu zaszczepił chęć do gry w siatkówkę, piłkę ręczną i tenisa stołowego ? Chętnie przypominam sobie moją klasę, to właśnie tam poznałam dużo kolegów i koleżanek, jak również zawiązały się prawdziwe przyjaźnie. Bardzo serdecznie wspominam wszystkich nauczycieli, którzy w ciekawy sposób przekazywali wiedzę i zachęcali do czynnego udziału w lekcjach jak i życiu szkoły. Zawsze chętnie brałam udział w akademiach, miło wspominam choinki szkolne, bardzo dobrze pamiętam też jak w 1998r. zostało oddane do użytku nowe skrzydło szkoły, gdzie obecnie znajduje się 6 klas lekcyjnych, podczas tego uroczystego otwarcia wraz z innymi dziećmi, ubrana w białą bluzkę i czerwoną spódniczkę, tańczyłam Poloneza. Podczas uczęszczania do Szkoły Podstawowej zawsze angażowałam się w życie klasy, pełniąc funkcję skarbnika bądź gospodarza w samorządzie klasowym. W klasach starszych byłam również Przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego. Należałam również do Scholi Kościelnej, którą prowadziła Pani Agnieszka Olszewska, z chęcią uczęszczałam na próby jak również śpiewałam na Mszy Świętej.
Sądzę, że nauczyciele których spotkałam na swojej drodze, zainspirowali mnie do podjęcia studiów pedagogicznych, a następnie do satysfakcjonującej pracy z dziećmi.
Do dziś mam kontakt ze Szkołą Podstawową, z obecną  Panią Dyrektor Jadwigą Paradowską  i wieloma nauczycielami z racji wykonywanego zawodu oraz pełnienia funkcji- Kierownika Klubu Dziecięcego „Kubusiowy Raj” w Lelicach, którego siedziba znajduje się w sąsiedztwie ze Szkołą Podstawową w Lelicach.

Monika Spychała
nazwisko rodowe Soja

Wspomnienia Pani Agnieszki Nadolskiej

Do Szkoły Podstawowej w Lelicach uczęszczałam w latach 1999-2005. W tych latach Dyrektorem  Szkoły była Pani Anna Mańkowska , a następnie Pani Mariola Wasiołek.
Moje wspomnienia ze Szkoły Podstawowej  opierają się głównie na działalności artystycznej: tanecznej i wokalnej, ponieważ  dzięki kilku nauczycielom z tego szczebla edukacji jestem teraz Dyplomantką Szkoły Muzycznej II stopnia śpiewu solowego i to oni odkryli we mnie mój talent. W klasach I-III moją wychowawczynią była Pani Renata Skibińska, którą wspominam jako wspaniałego nauczyciela, pedagoga , a przede wszystkim człowieka.  Zawsze potrafiła zauważyć w każdym uczniu indywidualność i wyeksponować jego atuty. Podobnie było w moim przypadku zawsze aktywizowała mnie w akademie szkolne.W klasie czwartej zaczęłam uczęszczać na próby dopiero co raczkującego Szkolnego Zespołu Ludowego „Iskierka”, prowadzonego przez moją nauczycielkę matematyki Panią Annę Szynkowską, choć za tym przedmiotem nie przepadałam to na tańce prowadzone przez Panią Annę uwielbiałam chodzić. Wyjeżdżaliśmy na różnego rodzaju konkursy Zespołów Ludowych m.in. do Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, siedziby Dzieci Płocka w Płocku, Szkoły Podstawowej w Szczutowie i z dumą mogę powiedzieć, że zawsze wracaliśmy nie tylko z uśmiechami na twarzy, ale również z nagrodami i pucharami. Do dziś posiadam w swojej kolekcji dyplomy z owych konkursów. Występowaliśmy ponadto na wszystkich uroczystościach dożynkowych w Lelicach i Gozdowie oraz na akademiach szkolnych.
Z biegiem czasu rozwinęliśmy swoją działalność artystyczną o utwory wokalne. I wtedy wszystko się rozpoczęło…… ?  Początkowo śpiewaliśmy Pieśni Ludowe tutti, potem Pani Szynkowska zauważyła we mnie potencjał wokalny i dała do zaśpiewania pierwszy solowy utwór pt. „ To i hola” . Wykonałam go  w pięknej czerwonej ludowej sukni na dożynkach w Gozdowie mając zaledwie 10 lat.
Dużą rolę w szkolnictwie miała zawsze działalność Gminy Gozdowo. Zarówno Pan Wójt Dariusz Kalkowski jak i Pan Przewodniczący Rady Gminy Grzegorz Ratkowski  aktywnie uczestniczyli w życiu szkoły i uczniów. Na wspomnianych dożynkach Panu Ratkowskiemu bardzo spodobało się moje wykonanie i wtedy zapytał czy chciałabym rozwijać swój głos u nauczycielki muzyki  Pani Agnieszki Olszewskiej, która w tym czasie prowadziła Scholę Kościelną oraz grupę taneczną przy Młodzieżowej Orkiestrze Dętej. Oczywiście zgodziłam się. Z Panią Agnieszką dalej rozwijałam swój talent wokalny. Jeździłyśmy na konkursy i festiwale, gdzie zawsze zdobywaliśmy miejsca na podium. Kosztowało nas to wiele pracy, ale było warto. Jestem bardzo wdzięczna  wymienionym nauczycielom ze Szkoły Podstawowej w Lelicach, którzy zawsze we mnie wierzyli i wspierali oraz  zaszczepili we mnie nie tylko chęć do nauki przedmiotowej, ale szukali innych uzdolnień i talentów.
Agnieszka Nadolska

 

Tak wspomina czasy szkoły podstawowej nasza absolwentka Wioletta Lewandowska

Jeszcze „wczoraj”, z tornistrami na plecach i workami na kapcie w dłoniach…
Kiedy uczęszczałam do podstawówki, a było to dobre parę lat temu, nauka w niej trwała osiem lat. Do szkoły przychodziło wystraszone dziecko, a opuszczał ją młody, dość już ukształtowany człowiek. Nigdy bym wtedy nie przypuszczała, że po latach znajdę się po drugiej stronie szkolnego biurka. Dzisiaj, gdy obserwuję moich uczniów, niejednokrotnie przypominam sobie okres, gdy to ja byłam uczennicą szkoły podstawowej i zawsze ogarnia mnie sentyment za tymi czasami.
Wówczas budynek szkoły to obecne dzisiaj Gimnazjum. W klasach i na korytarzach były piece węglowe. Pani woźna przychodziła bardzo wcześnie rano, żeby w nich napalić. Zimą często ogrzewaliśmy sobie ręce, dotykając ich ciepłych kafli. Wewnątrz budynku nie było łazienek, a toaleta znajdowała się na dworze. Pamiętam przerwy: dyżurował jeden z nauczycieli, a wszyscy uczniowie spacerowali dookoła holu. Dziś wydaje się to straszne! Mimo tego bardzo lubiłam moją szkołę, chętnie do niej chodziłam. Koleżanki i koledzy byli fajni, mieliśmy mnóstwo pomysłów. W szkole nie było obiadów, a na dużych przerwach dostawaliśmy bułki i gorące mleko, które dowożone było w dużych, metalowych kanach.
Zawsze miło wspominam czas mojej nauki w Szkole Podstawowej w Lelicach, do której uczęszczałam w latach 1986-1994. Uczyli mnie nauczyciele, których do dzisiaj wspominam z uśmiechem na twarzy: P. Ezman, P. Morawska, P. Dziekańska, P. Malinowski, P. Zaborowski, P. Kowalska, P. Wysocka, P. Skibińska, P. Bańka, P. Antoszewska, P. Giera, .P. Król Moją pierwszą wychowawczynią była pani Bożenna Bańka. W klasie czwartej była nią pani Antoszewska. W piątej klasie zostaliśmy podzieleni na odziały A i B. Ja byłam w klasie B i moją nową wychowawczynią zastała pani Hanna Morawska. Za czasów mojej nauki w Szkole Podstawowej w Lelicach dyrektorem szkoły był najpierw P. Zaborowski, a później P. Wysocka.  Oceny z zachowania były następujące: wzorowe, wyróżniające, poprawne, nieodpowiednie, naganne. Skala ocen: bardzo dobry, dobry, dostateczny, niedostateczny. Od 1992 roku nastąpiła zmiana oceniania i wówczas wyglądało następująco:
Oceny z zachowania: wzorowe, bardzo dobre, odpowiednie, nieodpowiednie, naganne.
Oceny z przedmiotów: celujący, bardzo dobry, dostateczny, mierny, niedostateczny.
Nauka w tej szkole dała mi dobry start. Teraz po latach znów wróciłam do tej szkoły, już jako nauczyciel. Bardzo się z tego cieszę, bo to zawsze będzie moja ukochana szkoła. Jestem wdzięczna nauczycielom, którzy dali mi dobre podstawy do dalszej edukacji. Nie jestem jedyną osobą, która wróciła do tej szkoły. Moja szkolna koleżanka – Joanna Lipowska (dziś: Kikolska) również w charakterze nauczycielki pracuje tu kilka lat. To świadczy o tym, że mieliśmy świetnych pedagogów, którzy zaszczepili w nas miłość do wiedzy, szacunek do niej i chęć przekazywania jej innym.

Wioletta Lewandowska

Wspomnienia Pani Agnieszki Olszewskiej
Do Szkoły Podstawowej w Lelicach uczęszczałam w latach 1986-1994. Chciałabym podzielić się okruchami wspomnień, żeby zatrzymać pamięć o szkole.
Będąc w I klasie mają wychowawczynią była Pani Jadwiga Krawczyk. W murach szkoły poznałam wspaniałą kadrę pedagogiczną oraz nawiązałam pierwsze przyjaźnie, które przetrwały do dziś.
Szkoła dla mnie była drugim domem, uczęszczałam do niej chętnie, czułam się w niej bezpiecznie i wyjątkowo. W IV klasie zostaliśmy podzieleni na oddziały A i B. Wychowawcą klasy, do której mnie przydzielono był Pan Sławomir Zaborowski, który pełnił wówczas funkcję Dyrektora Szkoły. Wszystkie przedmioty bardzo lubiłam a w szczególności zajęcia muzyczne, gdyż pasjonowałam się muzyką już od dziecka i dlatego też należałam do chóru szkolnego, który uświetniał wszystkie akademie szkolne. W mojej pamięci na zawsze zostanie obraz choinki szkolnej, w której nasza klasa brała udział przedstawiając krakowiaka w pięknych, kolorowych strojach ludowych szytych przez nasze panie i mamy. Byliśmy bardzo dumni gdyż występ zakończył się gromkimi brawami. Jak dzisiaj tak i wtedy wszyscy lubiliśmy wychowanie fizyczne. Naszą mocną stroną była gra w piłkę ręczną. Jako drużyna dziewcząt zdobywałyśmy wysokie osiągnięcia w tej dziedzinie. Zawsze chętnie czekałam na zajęcia techniczne, ponieważ pomimo naszych niezręczności było pełno śmiechu i radości z wykonanych prac. Organizowane były wycieczki, obozy, kolonie, rajdy harcerskie, w których braliśmy czynny udział.
Szybko minęło 8 lat i przyszedł czas pożegnania szkoły, łezka w oku się zakręciła, żal było opuszczać znanych już i lubianych nauczycieli, którzy przekazali nam swoją wiedzę dydaktyczną i wychowawczą, znany budynek, ukochane kąty. Wprawdzie czuło się już przedsionek do dorosłości ale jednocześnie kończył się pierwszy poważny rozdział w życiu młodego człowieka. Umiejętność przekazania wiedzy przez nauczycieli sprawiła, że podjęłam jedną z najważniejszych decyzji w moim życiu i zostałam nauczycielem. Wiedzę, którą otrzymałam staram się przekazywać młodszym pokoleniom. Obecnie jestem matką jedenastoletniego syna, który uczęszcza do szkoły w Lelicach.  Każdego dnia kiedy odprowadzam go do placówki spotykam znajome i pogodne twarze Pań, które niegdyś uczyły mnie a dziś uczą mojego syna.

Agnieszka Olszewska
nazwisko rodowe Biegalska
DYREKTOR PUBLICZNEGO PRZEDSZKOLA W GOZDOWIE