Bitwa Warszawska została uznana za osiemnastą najważniejszą bitwę decydującą o losach świata,
Polacy zatrzymali bowiem marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. Bitwa ta zadecydowała również o zachowaniu niepodległości przez Polskę.
100 lat temu – w sierpniu 1920 roku – do obrony niepodległości przed bolszewickim najazdem przystąpiło całe polskie społeczeństwo, dając wybitne świadectwo solidarności i zapominając o antagonizmach. Tysiące mężczyzn wstępowały ochotniczo do Wojska Polskiego, wpłacano ofiary pieniężne na armię, a poparcie dla władz manifestowały wszystkie ugrupowania polityczne i grupy zawodowe.
Bolszewicy podeszli pod Warszawę. 13 sierpnia 1920 roku rozpoczęły się walki w rejonie Radzymina i Ossowa, gdzie poległ bohatersko ks. Ignacy Skorupka, kapelan 36. Pułku piechoty Legii Akademickiej (14 sierpnia). Trzy dni później Wojsko Polskie pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego rozpoczęło ofensywę znad Wieprza, wspierając obrońców stolicy, którzy bili się pod Radzyminem. Polacy odnieśli wielkie zwycięstwo, a bolszewicy w panice zaczęli wycofywać się na wschód.
Gdy w połowie sierpnia 1920 roku ważyły się losy polskiej stolicy, pod Zadwórzem (Zadwórze – to Polskie Termopile dowód największego męstwa, odwagi i poświęcania Ojczyźnie Polskiego Żołnierza – przeczytaj o nich) niedaleko Lwowa 330 ochotników pod dowództwem kpt. Bolesława Zajączkowskiego stawiło bohaterski opór przeważającym siłom Pierwszej Armii Konnej Siemiona Budionnego. Polacy ponieśli wielką ofiarę – w walce poległo 318 obrońców Zadwórza – ale opóźnili ofensywę bolszewicką, przekreślając wrogie plany zdobycia Lwowa.
W 1923 roku zdecydowano, że 15 sierpnia (rocznica zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej – zwana też Cudem nad Wisłą) będzie obchodzony jako Święto Żołnierza. Uroczyste obchody zwycięstwa nad bolszewikami, zniesione po wojnie przez komunistów, zostały przywrócone w niepodległej Polsce.